Non omnis moriar
W dniu 2 lutego 2021 r., w święto Ofiarowania Pańskiego, odeszła do Pana ś.p. Pani Maria Trofimiak – lekarz i porucznik Armii Krajowej, jedna z nestorek Ruchu Rodzin Nazaretańskich, związana z naszą wrocławską Wspólnotą od 1999 r. W ostatniej drodze, na cmentarzu Osobowickim, towarzyszyła Jej najbliższa rodzina, wśród której obecny był ks. Bolesław Szewc – siostrzeniec, a zarazem chrześniak Pani Marii, który koncelebrował liturgię pogrzebową, przyjaciele, delegacja Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz przedstawiciele naszego Ruchu.
Panią Marię zapamiętamy jako osobę bardzo pogodną, życzliwą, energiczną, obdarzoną głęboką wiarą, która przejawiała się w codziennej postawie. Warto zatem w tym miejscu przywołać kilka faktów z Jej życiorysu. Pani Maria Trofimiak urodziła się 29 sierpnia 1925 r. w Hawłowicach na Rzeszowszczyźnie, nieopodal Leżąjska, w którym znajduje słynące łaskami Sanktuarium Matki Boskiej Pocieszenia. Tam też ukończyła szkołę podstawową. Dalszą edukację, z inicjatywy rodziców, kontynuowała w Warszawie, mieszkając u bliskiej rodziny. Wykształcenie na poziomie średnim zdobywała w Liceum Handlowym, a w czasie wojny zmuszona była kontynuować nauczanie w ramach tajnych kompletów. Jako kilkunastoletnia dziewczyna wstąpiła do Szarych Szeregów i pod pseudonimem „Kocur” pełniła funkcję łączniczki w Warszawie i na terenie Rzeszowszczyzny. Za działalność w Armii Krajowej została odznaczona Krzyżem Partyzantów i Złotym Krzyżem Armii Krajowej. Bezpośrednio po wojnie udała się do Wrocławia i będąc pionierem pierwszego rocznika Akademii Medycznej rozpoczęła studia na wydziale lekarskim. W wolnym czasie, wraz z rówieśnikami z roku, odgruzowywała nasze miasto z pożogi wojennej. Mieszkała w skrajnie trudnych warunkach i mimo zajęć na uczelni znajdowała czas, jako wolontariuszka, na opiekę nad dziećmi osieroconymi. Po ukończeniu studiów rozpoczęła pracę w szpitalu przy obecnym placu Hirszfelda. W tym czasie wyszła za mąż i urodziła dwoje dzieci – córkę Zofię i syna Włodzimierza. Po kilku latach opuszcza Wrocław i udaje się w rodzinne strony męża – do Kraśnika, na Lubelszczyźnie. Tam, jako ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego, wobec braku lekarzy tej specjalności, oddaje się tytanicznej pracy zawodowej, która pochłania większość Jej czasu. W uznaniu wielkiego poświęcenia i wzorowej służby ludziom zostaje odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi. W 1999 r. powróciła na stałe do Wrocławia gdzie początkowo zamieszkała u córki Zofii, a następnie w swoim mieszkaniu na Karłowicach. Pomimo zakończenia pracy zawodowej Pani Maria nadal była pełna dobrej energii i inicjatywy. Bardzo aktywna w działalności parafii przy ul. Kasprowicza, dzięki żywej wierze i codziennej Eucharystii wspierała ludzi w duchowej potrzebie, a dodatkowo, korzystając z wielkiego doświadczenia zawodowego, wielokrotnie udzielała medycznych porad i konsultacji. Pełniła też do grudnia 2020 funkcję sekretarza Okręgu Dolnośląskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Do wrocławskiej Wspólnoty Ruchu Rodzin Nazaretańskich dołączyła nie przypadkiem, lecz z pełną świadomością i wiedzą o naszym Ruchu. Jej siostrzeńcem był bowiem ks. Bolesław Szewc, jeden z bliskich współpracowników ks. Tadeusza Dajczera, założyciela naszego Ruchu, a zarazem kierownik duchowy, współautor zeszytów formacyjnych oraz w owym czasie aktywny uczestnik wielu wspólnotowych pielgrzymek i rekolekcji. Pani Maria, pomimo podeszłego wieku, przez długie lata uczestniczyła w naszych formacyjnych spotkaniach i pielgrzymkach dając prawdziwe świadectwo wiary ugruntowanej życiowym doświadczeniem. Z podziwem patrzyliśmy na Jej niesłabnącą aktywność oraz umiejętność prowadzenia samochodu, dzięki której miała swobodę poruszania się po mieście i dojazdu na codzienną mszę św.
Pani Mario, wdzięczni za dar obecności wśród nas, za świadectwo żywej wiary oraz nieprzejednaną postawę ufności Panu Bogu i zawierzenia życia Maryji, zapewniamy o naszej życzliwej pamięci i modlitwie.
Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie ...
Opracowanie:
Aleksandra i Zdzisław Królowie
|